ludzi w tyraljerkę; jest to formacja podobna do łańcucha, w którym człowiek od człowieka jest oddalony na trzy lub cztery kroki, czasami więcej, albo mniej. Za tyraljerami, skradającymi się jak koty do myszy wysyła drugi pluton, czyli cztery sekcje, każda po piętnastu ludzi, ażeby wspierali tyraljerów przez wypełnianie pustych miejsc w łańcuchu.
Ów pluton tyraljerów i pluton wspierający ich, razem stu dwudziestu ludzi, tworzą tak zwaną linję bojową. Linja ta odgrywa rolę niby tarczy. Druga zaś połowa kompanji, która została przy kapitanie, zebrana w jedną kolumnę, nazywa się rezerwą, a spełni rolę — niby miecza w ręku dowódcy. Gdy bowiem ukaże się nieprzyjaciel, gdy zacznie się wymiana strzałów, gdy dowódca pozna jego linję bojową i jego rezerwę, wówczas może:
Albo wysłać jeden pluton do zaatakowania przeciwnika zboku, albo też — całą półkompanję rzucić z bagnetem na środek, lub na któreś skrzydło nieprzyjacielskiej linji bojowej, ażeby ją przerwać w najsłabszym punkcie.
Może on zrobić wiele innych rzeczy, zawsze jednak celem jego operacji będzie: zadać jak największą klęskę nieprzyjacielowi, z jak najmniejszemi stratami własnemi.
— A teraz powiedzieć: jak się robi rewolucja?... — zapytano z kąta.
— Rewolucja — odpowiedział Świrski — polega na tem, ażeby albo — obalić jakiś rząd i zastąpić go innym, albo — zmusić rząd istniejący do wprowadzenia pożądanych reform. Że zaś każdy rząd zasłania się armją, więc rewolucja przedewszystkiem musi zwalczyć, musi zwyciężyć armję rządową...
Wracam do bitwy, która posłuży nam do określenia, jakie zalety powinien mieć wódz i wojsko.
Dowódca przedewszystkiem powinien: znać siły nieprzyjaciela i jego rozstawienie. Do dowódcy przychodzą ciągle rozmaite wiadomości od szpiegów i od zwiadów; wiadomości te bywają sprzeczne, przesadzone, niekiedy fałszywe, a dowódca
Strona:PL Bolesław Prus - Dzieci.djvu/022
Ta strona została uwierzytelniona.