turna, a i nasz księżyc, gdy oderwał się od ziemi, miał formę pierścieniowatego obłoku. Czy sądzi pani, że gdyby ten kształt utrzymał się do naszych czasów, nie mielibyśmy prawa (mieszkając naprzykład pod równikiem) mówić o sklepieniu, zawieszonem nad głowami?... I czy to sklepienie, w owych czasach, nie rozciągało się od równika w stronę obu biegunów?...
— No, mówi profesor, jak adwokat teologów! — rzekł Solski.
— Wcale nim nie jestem. Tylko bez uprzedzeń zestawiam teorję Laplace’a z Biblją, w której są jeszcze dwa orzeczenia ciekawe.
Biblja twierdzi, że słońce — w dzisiejszym sensie: jako rozżarzona kula — i księżyc — jako ciało świecące, powstały w jednej epoce, przyczem słońce było większe, niż księżyc. Dziś pozorne średnice obu tych ciał są prawie równe, ale że niegdyś średnica słońca była większą, to wynika z teorji Laplace’a. Co jednak bardziej zastanawia, że, według Biblji, lądy, morza i świat roślinny powstały wprzód, nim utworzył się księżyc i słońce!...
— Jednem słowem — rzekła Ada — profesor utrzymuje, że między Biblją i nauką niema zbyt rażących odskoków?
— Owszem — odparł Dębicki — nawet sądzę, że Biblja dzisiejszej astronomji i geologji stawia kilka ważnych pytań do rozwiązania. Czy prawda, że słońce i księżyc w tem znaczeniu, jak powiedziałem wyżej, powstały w jednej epoce? Czy prawda, że na ziemi już wcześniej istniała roślinność, i czy prawda, że ziemia nie była nigdy ciałem rozgrzanem aż do punktu świecenia?...
— No — wtrącił Solski — przejście gazu w stan stały wywołuje podniesienie temperatury...
— Tak, ale wysoka temperatura może zniżać się skutkiem promieniowania. Jest to kwestja ciekawa — mówił Dębicki — od niej zależy pojęcie o wieku ziemi. Gdyby ziemia w chwili utworzenia się miała temperaturę dwa
Strona:PL Bolesław Prus - Emancypantki 04.djvu/077
Ta strona została uwierzytelniona.