Strona:PL Bolesław Prus - Emancypantki 04.djvu/078

Ta strona została uwierzytelniona.

tysiące stopni, to według Bischoffa, zanim ochłodła do dwustu stopni, musiało upłynąć trzysta pięćdziesiąt miljonów lat, którym należałoby dodać ze trzydzieści pięć miljonów lat na ostygnięcie ziemi do zera. Gdyby zaś w początkach ciepło ziemi wynosiło tylko pięćset stopni, na ochłodzenie jej obecne wystarczyłoby sto miljonów lat. W tym zapewne stosunku możnaby zmniejszyć i długość okresów geologicznych i w rezultacie — przypuszczalny wiek ziemi i całego systemu planetarnego zniżyć o kilkaset miljonów lat.
— Nie myślałam, że profesor jest aż tak prawowierny! — rzekła półgłosem Ada.
— Tylko ostrożny... — odparł Dębicki. — Nie lubię przenosić się ze starego domu do pałaców, z których dopiero istnieją plany i to — niedokładne. Biblja jest starym domem, w którym wyhodowało się kilkadziesiąt pokoleń europejskich, no — i źle na tem nie wyszły... Ten odwieczny budynek ma swoje szczeliny, ale jest pewniejszym — naprzykład — od legend indyjskich, według których płaska ziemia leży na słoniu, słoń stoi na żółwiu, a żółw pływa po mlecznem morzu. Jest również Biblja wyższą od mitologji greckiej, według której olbrzym Atlas podpierał niebo, a ród ludzki narodził się z kamieni, rzucanych za plecy przez Deukaljona i Pyrrę.
Dziś mamy nową mitologję — spirytyzm, który wchłonął w siebie astronomję i geologję, ale nie posuwa ich naprzód. Tymczasem prastara Biblja, choć także nie posuwa nauki, lecz — stawia jej zagadnienia wcale dorzeczne.
Z wypiekami na twarzy słuchała panna Solska tych, jej zdaniem, bluźnierstw przeciw spirytyzmowi i nauce. Nagle rzekła:
— Więc może pan profesor umiałby wytłomaczyć naukowo legendę o potopie...
— Dziwna rzecz! — odparł z uśmiechem Dębicki. — Ojcowie i doktorowie spirytyzmu wyjaśniają wszystkie podania dawnych religij, a przedewszystkiem biblijne; a tymczasem