Strona:PL Bolesław Prus - Faraon 03.djvu/139

Ta strona została skorygowana.

Niedość na tem: pokoje bowiem nietylko są zastawione sprzętami, naczyniami, wozami i bronią, kwiatami, mięsem, ciastem i winem, ale jeszcze znajduje się w nich mnóstwo posągów. Są to liczne wizerunki Ramzesa XII-go, jego kapłanów, ministrów, kobiet, żołnierzy i niewolników. Pan bowiem i na tamtym świecie nie może obejść się bez kosztownych sprzętów, wykwintnego jadła i wiernej służby.
Gdy wóz żałobny zatrzymał się u wejścia do grobu, kapłani wyjęli mumję królewską z sarkofagu i postawili ją na ziemi, opartą plecami o skałę. Wówczas Ramzes XIII-ty spalił przed zwłokami ojca kadzidło, a królowa Nikotris, objąwszy mumję za szyję, poczęła mówić z płaczem:
— „Jam jest siostra twoja, żona twoja Nikotris, nie opuszczaj mnie, o wielki! Czy istotnie pragniesz, mój dobry ojcze, abym się oddaliła? A jeżeli ja odejdę, zostaniesz sam, i czy ktokolwiek będzie z tobą?...“[1]
W tej chwili arcykapłan Herhor spalił kadzidło przed mumją, a Mefres rozlał wino i rzekł:
— „Twemu sobowtórowi ofiarujemy to, Ozyrysie-Meramen-Ramzesie, władco Górnego i Dolnego Egiptu, którego głos jest sprawiedliwy przed wielkim bogiem...“
Potem odezwały się płaczki i chóry kapłanów:
Chór I-szy. „Skarżcie się, skarżcie, płaczcie, płaczcie, bez ustanku płaczcie, tak głośno, jak tylko możecie...
Płaczki. O dostojny podróżniku, który kierujesz swe kroki do ziemi wieczności, jakże prędko wydzierają nam ciebie!...
Chór II-gi. Jakże pięknem jest, co mu się dzieje! Ponieważ on bardzo kochał Chonsu z Teb, więc bóg pozwolił mu osiągnąć zachód, w świecie pokoleń sług jego.

Płaczki. O ty, którego otaczało tylu sług, będziesz teraz w ziemi, która nakazuje samotność... Ty, który miałeś cienkie szaty i lubiłeś czystą bieliznę, leżysz teraz we wczorajszej odzieży!...

  1. Autentyczne.