Gdzież więc jest sprawiedliwość, nagradzająca dobrych...
Zaraz ją zobaczysz, o człowieku małej wiary! Ażeby zaś lepiej przekonać cię, że na tym świecie jest porządek, zapisuję tu następujące proroctwa.
Po pierwsze: Pani Stawska wyjdzie zamąż za Wokulskiego i będzie z nim szczęśliwa.
Po drugie: Wokulski wyrzeknie się swojej panny Łęckiej, a ożeni się z panią Stawską i będzie z nią szczęśliwy.
Po trzecie: mały Lulu, jeszcze w tym roku zostanie cesarzem francuzów pod imieniem Napoleona IV-go, zbije Niemców na bryndzę i zrobi sprawiedliwość na całym świecie, co mi jeszcze przepowiadał ś. p. mój ojciec.
Że Wokulski ożeni się z panią Stawską i że zrobi coś nadzwyczajnego, o tem już dziś nie mam najmniejszej wątpliwości. Jeszcze się, coprawda, nie zaręczył z nią, jeszcze się nawet nie oświadczył, zresztą... jeszcze nawet on sam sobie z tego nie zdaje sprawy. Ale ja już widzę... Jasno widzę, jak rzeczy pójdą i głowę dam sobie uciąć, że tak będzie... Ja mam nos polityczny.
Bo tylko uważ co się dzieje.
Na drugi dzień po procesie, Wokulski był wieczorem u pani Stawskiej i siedział do jedenastej w nocy. Na trzeci dzień był w sklepie u Milerowej, przejrzał księgi i oddawał wielkie pochwały
Strona:PL Bolesław Prus - Lalka Tom3.djvu/096
Ta strona została uwierzytelniona.