Strona:PL Bolesław Prus - Nowele, opowiadania 01.djvu/239

Ta strona została uwierzytelniona.

ścinnej — mizantropka... To też Bóg ją skarał, bo cierpi teraz nędzę.

Ludzie młodzi a ubodzy, kochajcie się i żeńcie! zawsze jednak bacząc na to, abyście, wzorem kukułek, mogli w cudzem gnieździe zamieszkać. Jakiś czas będzie was świat posądzał o brak ambicji, wkońcu jednak przyzwyczai się do waszego łotrostwa, a nawet nazwie pożytecznymi obywatelami kraju.