Strona:PL Bolesław Prus - To i owo.djvu/194

Ta strona została uwierzytelniona.

Każdy z nas w tem życiu doczesnem stawia sobie jakieś plany, stara się o jakieś rezultaty, zależne od pozycji, zajmowanej w społeczeństwie, od ukształcenia, charakteru, środków, jakiemi rozporządza i t. d. Jeżeli jesteś obywatelem ziemskim, myślisz o tem, w jaki sposób uniknąć subhastacji, jak wykręcić się z procesu, gdzie pojechać na polowanie, a gdzie na bezika? Gdy jesteś podpasiczem, myślisz jak zostać pastuchem, później fornalem, a zczasem może i szynk na własną rękę założyć? Będąc literatem, zastanawiasz się, co wypisać z tej, a co z owej książki, w jaki sposób od redaktora wytumanić zgóry pieniądze na rachunek pracy, o której nie miałeś i nie masz pojęcia?
Będąc niezamożnym studentem, rozważasz od kogoby pożyczyć pieniędzy, gdzie znaleźć kredyt na obiady, czy sprzedać, czy też zastawić palto i mundur, jak wykpić się na egzaminie i t. d., i t. d.
Wszystkie te rezultaty zależą od pewnych przyczyn, które potrzeba znać dobrze, aby niemi kierować, tem więcej, że ich jest częstokroć bardzo wiele, i że do tych samych wyników różnemi można dojść drogami. Gdy chcesz np. zjeść obiad, niekoniecznie musisz iść do restauracji z dwuzłotówką w kieszeni, bynajmniej! Możesz jadło dostać na kredyt, umizgając się do gospodyni lub jej córeczki, chichotając z usługującemi dziewczętami, ściskając markierów za rękę. Nikt ci również nie zabroni w ostateczności złożyć wizytę jakiejś znajomej familji, w czasie antraktu chwalić dzieci, sprzęty, psy, kwiaty, podziwiać rozum pana, uwielbiać piękność pani domu, a wszystko na rachunek posiłku.
Lecz, o synu mojej siostry! skądże się dowiesz o tem wszystkiem, gdzie nabierzesz wprawy, jeżeli zechcesz unikać ludzi, zamykać oczy i uszy na ich słowa i postępki i grzebać nadal w książkach, nie mających żadnego związku z życiem?...
Sztuka zabijania czasu, zawracania głów kucharkom i szwaczkom, pożyczania pieniędzy, zjadania obiadów na kre-