Strona:PL Bosy pan - powiastka.pdf/16

Ta strona została uwierzytelniona.
— 12 —

Szymonów ów pożądany pan Dworzecki, były nauczyciel Salki. Lat mógł mieć ze trzydzieści. Był w czarnem ubraniu, z kapeluszem w ręku, ale... bosy.
Po serdecznem przywitaniu gość wybuchnął:
— Pfuj! do kroćset! jestem zły jak.. jak... ha! spociłem się jak licho jakie! Ale bo i ludzie tutaj wytykali mię palcami, wołając: bosy pan, bosy pan! Nawet psiska potraciły łby, obwąchiwały mię ze wszystkich stron, zamiast szczekać jak zwykle. Albo i ten Franek! Jak mię zobaczył, tak śmieje się i śmieje! Zapomniawszy żem bosy, tupnąłem na niego, żeby milczał, ale takiem