Strona:PL Bosy pan - powiastka.pdf/47

Ta strona została uwierzytelniona.
— 43 —

nastyki wiąże mi nogi powrozem. Krzyczę więc groźnie: — Co myślicie robić nicponie? Co macie za prawo? — Oho bratku! będziesz dyndał i ty, — odpowiedzieli.
Tam do kata! — myślę, — tom się wykierował. Oni tedy wciągnęli mnie między dwa drzewa tak wysoko, jak mógł sięgnąć. Już wisiałem za nogi, szczęście tylko, że nie za gardło. A mieli przywiązać mnie jeszcze do drugiego drzewa za ręce.
— Chłopcy, — rzekłem — puście mnie, a dam wam takiego proszku, którym można złocić pierścionki, nawet pieniądze można z tego proszku robić. Wyjmcie mi go