Strona:PL Boy - Antologia literatury francuskiej.djvu/022

Ta strona została uwierzytelniona.

Budzić myśl, uświadamiać, rozpraszać ciemności, przygotowywać powstanie nowego świata, zbudowanego na podstawie rozumu — świata, w którego przyjście ci filozofowie wierzyli niezłomnie — oto hasło chwili. Krąży ogromna korespondencja; przy szczupłych rozmiarach i skneblowaniu ówczesnej prasy, listy zastępują gazetę.
Równocześnie, rozwija się puścizna XVII w.: salon, kultura towarzyska, która daje Francji hegemonję moralną w Europie, czyni ją arbitrem mody i smaku, język zaś jej językiem świata. W wieku XVIII, wszyscy niemal oświeceni ludzie w Europie poczynając od monarchów, mówią, myślą, noszą się po francusku, czują się niejako obywatelami Francji na wygnaniu. Fryderyk pruski zabiega się o względy Woltera, Katarzyna II — Diderota; Stanisław August, nazajutrz po koronacji, pisze do pani Geoffrin, starej mieszczki paryskiej, w której salonie gromadzili się filozofowie: „Mamusiu, twój synek jest królem“. W tej atmosferze, nabrzmiałej myślą, projektami reform, rewizją filozoficzną wszystkich pojęć i urządzeń, salon staje się ważnem centrum umysłowem, polityczną instytucją. Taka panna de Lespinasse jest, dzięki swemu salonowi, osobistością niemal oficjalną.
Dominującą cechą XVIII wieku staje się niereligijność. Obłuda religijna u schyłku panowania Ludwika XIV i rządy sutanny zdyskredytowały religję. Poważny i surowy jansenizm wyrodził się w drobiazgową wojnę z jezuitami; księża z wyższych sfer uciekają od swych obowiązków, uważając swe godności za tłuste synekury. Kościół jest, wobec grożącego niebezpieczeństwa, niemal bez oporu. Na tem tle, czyni postępy racjonalizm,