Strona:PL Boy - Antologia literatury francuskiej.djvu/106

Ta strona została uwierzytelniona.

żadnej trudności przeszłej, obecnej, przyszłej, nad którą wyobraźnia jej nie przemknęłaby bez obrazy! Te względy nabierają wielkiego blasku przez porównanie z odmiennemi stanami: dlatego, w tysiącach postaci przedstawiam sobie niedole, w które albo los albo własna nieopatrzność wpędza nas tak łatwo. Kiedy patrzę na ludzi, którzy tak miętko i niedbale przyjmują własne szczęście, myślę, że tacy istotnie spędzają jeno czas. Mijają i zaniedbują obecność i to co posiadają, goniąc za czczą nadzieją, ścigając cienie i zwodne obrazy, które wyobraźnia nasuwa im przed oczy...
Z pośród różnych filozoficznych mniemań chętniej chwytam się tych, które są najbardziej trwałe, to znaczy najbardziej ludzkie i nasze; rozumowanie moje jest, zgodnie z memi obyczajami, nizkie i skromne. W piętkę jeno goni, mojem zdaniem, pani filozofia, gdy dosiada wielkiego konia, aby nam kłaść w głowę, iż jestto potworne połączenie kojarzyć boskie z ziemskiem, rozumne z nierozumnem, surowe z pobłażliwem, poczciwe z niepoczciwem: iż rozkosz, jestto właściwość bydlęca, niegodna aby mędrzec jej kosztował. Nie tak powiada Sokrates, jego i nasz nauczyciel! Ceni on, tak jak należy, rozkosz umysłu, jako mającą więcej siły, stałości, łatwości, rozmaitości, godności. Owa nie kroczy wcale, wedle niego, sama (takim mózgowcem on nie jest!) jeno tylko na przodku, przed innemi. Umiarkowanie jest dlań regulatorem, a nie przeciwnikiem rozkoszy. Natura jest łaskawym przewodnikiem; ale nie bardziej łaskawym, niż roztropnym i sprawiedliwym. Szukam wszędy jej śladu; zmyliliśmy je ze śladami sztucznemi. Czyż to nie jest błąd, uważać niektóre czynności za mniej godne, dlatego iż są potrzebne? Nie wybijają mi tego z głowy, iż rozkosz i potrzeba stanowią bardzo grzeczne stadło, którem, powiada starożytny, bogowie wspomagają się zawsze. Po kiego licha rozczłonkowujemy w takich rozwodach budowlę, utworzoną z bliskiego i braterskiego porozumienia? Przeciwnie, utwierdźmy je wzajemnemi