Strona:PL Boy - Antologia literatury francuskiej.djvu/349

Ta strona została uwierzytelniona.

abym ci określiła wrażenie, które sprawi na mnie twoje małżeństwo? Mój drogi, nie mam pojęcia, ale to najmniejszego. Gdyby mnie wyleczyło, powiedziałabym ci, a jesteś dość sprawiedliwy aby mnie nie potępiać; gdyby, przeciwnie, wniosło w duszę moją rozpacz, nie skarżyłabym się i cierpiałabym bardzo krótko. Wówczas, miałbyś dość serca i uczciwości, aby przyklasnąć postanowieniu które przyprawiłoby cię jedynie o przelotny wyrzut i którego twoja nowa sytuacja pozwoliłaby ci zapomnieć bardzo szybko. Upewniam cię, że ta myśl jest mi wielką pociechą; czuję się wolniejsza.
Nie pytaj już tedy, co uczynię wówczas, gdy zwiążesz swoje życie z inną. Gdyby rządziła mną tylko próżność i miłość własna, o wiele lepiej zdawałabym sobie sprawę z tego co będę czuła; niema miejsca na omyłki w rachubach miłości własnej, przewiduje ona dość bystro. Namiętność nie zna czasu przyszłego; toteż, powiadając: kocham cię, mówię wszystko co wiem, co czuję. Nie przywiązuję żadnej ceny do tej stałości którą nakazuje rozsądek, a częściej jeszcze drobne względy towarzyskie, oraz próżnostki, któremi gardzę z całej duszy. Nie więcej też cenię ową płaską „siłę charakteru“, która każe cierpieć kiedy można temu zapobiec, i która każe obracać rozum i hart na to, aby zmienić żywe uczucie w chłodne przyzwyczajenie. Wszystkie te kompromisy wobec siebie i tego kogo się kocha, wydają mi się szkołą fałszu i obłudy, sposobikami próżności i ratunkiem niemocy.
Drogi mój, nie znajdziesz we mnie tego wszystkiego; to nie wynik zastanowienia, to nałóg mego życia, charakteru, odczuwania, słowem cała ma istota uniemożliwia mi udanie i przymus. Czuję dobrze, że, gdybyś mógł urobić moją naturę, wyglądałaby ona zgoła odmiennie; dałbyś mi charakter bardziej pokrewny z postanowieniem, które chcesz powziąć; w tym kto jest przeznaczony na ofiarę, pragniemy znaleźć nie opór i siłę, ale słabość i poddanie. Mój drogi, czuję się bardzo zdolna