Strona:PL Brete - Zwyciężony.pdf/73

Ta strona została przepisana.

my na jego ramieniu, że przykrości i doświadczenia, jakie będą spadały na nas, utrwalą jeszcze wzajemne nasze przywiązanie? Jeżeli to nie jest miłością, czemże więc jest miłość? Sądziłam że miłość opiera się na szacunku i zaufaniu, gdy bowiem zaufanie zniknęło, i miłość się rozwiała.
Krew gorącą falą uderzyła do głowy pana de Preymont.
— Miłość przebacza — odpowiedział tonem cichym, który zadrgał wkrótce tłumioną namiętnością. — Miłość przygarnia w objęcia winowajcę tuli go jak ukochanego chorego i okazuje mu takie pobłażanie, że rana goi się prędko. Miłość nie wierzy nawet w możliwość winy, gdyż widzi samego siebie w osobie winowajcy, którego kocha tysiąc razy bardziej za to, iż jak mniema, obwiniają go niesłusznie. Miłość zwycięża wszystkie przeszkody, jakie jej stają na zawadzie; ona nie zna przeszkód, zwalcza wszystko i z upojeniem wznosi swój lot wysoko nad ziemią. Ten, co kocha, łączy swego ducha z duchem ukochanej istoty i nie dotyka jej najlżejszem podejrzeniem. Kocha... kocha wszystkiemi siłami swej duszy, z całym zapałem i energią, kocha do tego stopnia, że zapomina o wszystkiem, że oddaje się bezpodzielnie i uwielbia z taką potęgą, iż wtedy świat cały znika mu z przed oczu...
Preymont, raz straciwszy siłę panowanie nad sobą, mówił z tak namiętnem uniesieniem, że zadziwił niewymownie młodą dziewczynę i kazał jej zapomnieć na chwilę o zmartwieniach. Spoglądała na niego zdumiona tem odkryciem, że