Strona:PL Bronte - Villette.djvu/142

Ta strona została uwierzytelniona.

przyjaciółki. Naprzykrzała mi się wlewaniem w moje uszy tysięcy czczych, bezpodstawnych skarg na oszczędności, zaprowadzane jakoby w gospodarstwie domowym Madame Beck, także na drobne intrygi pensyjne; kuchnia nie odpowiadała jej gustowi; cały otaczający nas mały światek: nauczyciele, nauczycielki, uczennice, domownicy, zasługiwali według niej za pogardę jeno, jako że składali się wyłącznie z cudzoziemców. Godziłam się jeszcze jako tako, dopóki tylko mogłam, z jej wyrzekaniem na nadmierne używanie w piątki solonych ryb i jajek na twardo, usiłowałam znosić cierpliwie przez czas jakiś jej sarkanie na zupy, pieczywo i kawę — w końcu wszakże znużona powtarzaniem wiecznie jednego i tego samego w kółko, obruszyłam się na dobre i surowo zgromiłam ją. Powinna byłam właściwie zrobić to zaraz z samego początku, zwłaszcza że zdrowe przetrzepanie moralne dobrze na nią zawsze wpływało.
Znacznie dłużej zmuszona byłam znosić jej narzucanie mi roboty do wykonywania za nią. Jej garderoba, o ile dotyczyła przedmiotów użytku na pokaz, była wytworna i w nienagannie dobrym stanie; inne, natomiast, części jej ubrania, nie eksponowane na widok publiczny, wymagały częstej naprawy. Nienawidziła sama porania się z igłą, często też znosiła mi stosy swoich pończoch i bielizny do cerowania i łatania. Podporządkowywanie się w ciągu kilku tygodni żądaniom jej na tym punkcie groziło przeistoczeniem się dokuczliwości tej w stały, nużący obowiązek, zniewolona też byłam w końcu oświadczyć jej zupełnie otwarcie, że musi zdecydować się naprawiać swoje ubrania sama, bez mojej pomocy. Rozpłakała się, usłyszawszy to oznajmienie i obrzuciła mnie wymówkami, że sprzeniewierzyłam się jej i przestałam być jej przyjaciółką; okazałam się wszelako nieugięta i obojętnie przyjęłam jej histeryczny wybuch.
Bez względu jednak na te słabostki i inne, o których nie warto wspominać, zwłaszcza że nie należały do rzędu znamionujących wyższość jej kultury duchowej — zaznaczyć muszę nieprzeciętną jej urodę. Jak czarująco wy-

132