Strona:PL Bronte - Villette.djvu/213

Ta strona została uwierzytelniona.

stkiemu sama tylko Zélie St. Pierre: niezbędne było innego jeszcze rodzaju znawstwo, inne talenty niż te, jakimi rozporządzała wszechstronna Paryżanka. Posiadał je, na szczęście, jeden z wykładowców, Mr. Paul Emmanuel, profesor literatury. Nie udało mi się nigdy być obecną na prowadzonych przez niego wykładach sztuki aktorskiej, często jednak widywałam go, przechodzącego przez carré (jak już zaznaczyłam, zwano tak czworoboczny przedsionek, oddzielający dom mieszkalny od pomieszczeń szkolnych). Czasem też, w ciepłe wieczory, słyszałam przez otwarte drzwi wykłady Mr. Paula. Ze wszystkich stron także wpadało mi w uszy odmieniane przez wszystkie przypadki imię jego oraz opowiadane o nim anegdoty. Panna Ginevra Fanshave zwłaszcza, powołana do odegrania głównei roli w sztuce, zwykła, spędzając ze mną znaczną część wolnych godzin, szpikować swoje rozmowy i opowiadania częstymi wzmiankami o jego sposobie wyrażania się.
Uważała go za potwornie brzydkiego, zapewniając, że sam dźwięk jego głosu i echo jego kroków, są zdolne doprowadzić ją do histerycznego wstrząsu. W rzeczywistości był drobnym, smagłym człowiekiem, uszczypliwym i ponurym. I mnie również wydawało się wszystko w nim niemile szorstkie: jego ostrzyżone przy samej skórze czarne włosy, jego szerokie, blade czoło, zapadnięte, chude policzki, szerokie, nerwowo drgające nozdrza, gorączkowo pośpieszne ruchy i ostre, świdrujące spojrzenie. Był niesłychanie drażliwy: można to było wyczuć z burkliwej gwałtowności, z jaką rzucał krytyczne uwagi o grze pozostających pod jego rozkazami nieudolnych artystek-amatorek. Nie rzadko też doprowadzały go one do wybuchów zniecierpliwienia fałszywym ujmowaniem myśli autora, oschłością interpretacji, brakiem uzdolnienia artystycznego.
Ecoutez! — grzmiał w najwyższej irytacji. — Vous n‘avez pas de passiona vous autres? Vous ne sentez donc rien? Votre chaire est de neige, votre sang de glace?

203