Strona:PL Bronte - Villette.djvu/445

Ta strona została uwierzytelniona.

była duchem z Tophet rodem[1] Jeśli tak wielka nieuświęcona siła może być czerpana z odmętów piekielnych, dlaczegożby podobna emanacja uświęconej treści nie miała spłynąć któregoś dnia z wyżyn niebiańskich?
Jakie było zdanie doktora Grahama o tej istocie?
Co pewien czas zapominałam przez dłuższą chwilę obserwować jego zachowanie, pytać go co o tym myśli. Niepokonana siła magnetyczna geniuszu pociągnęła ku sobie w sposób niezwykły mój umysł i serce. Widywałam dawniej grę sceniczną, nigdy wszakże nie byłam świadkiem niczego podobnego: niczego, wprawiającego w zwątpienie Nadzieję i tłumiącego żądzę: odzierającego z podniet i urągającego wszelkiemu rozumieniu; niczego takiego, co, miast podniecać wyobraźnię myśląc o tym, co mogłoby być dokonane i rozpłomieniać nerwy świadomością, że nie zostało to dokonane, ujawnia równocześnie siłę, podobną do wezbranej w porze zimowej głębi rzecznej, huczącej wodospadami i unoszącej duszę, niby liść, na stromym, napiętym jak stal, spadku swoim.

Panna Fanshave, ze zwykłą swoją pochopnością do wydawania niedojrzałych, nieprzemyślanych sądów, określiła doktora Brettona, jako człowieka trzeźwego, wyzbytego gorętszych uczuć, zbyt poważnego i zarazem zbyt łatwo podlegającego zmiennym nastrojom. Wręcz odwrotny był mój sąd o nim: nie byłam zdolna obarczać go podobnymi brakami. Nie był z natury usposobienia medytacyjnego, nie wpadał też łatwo w nastrój sentymentalny; podlegał bodźcom zewnętrznym jak marszcząca się woda, nieomal jednak tak samo niewraźliwy był jak woda: lekki wiaterek, promyk słońca poruszały go; metal nie był zdolny wyryć na nim śladu, ani ogień odcisnąć na nim swojej pieczęci.

  1. Tophet — wyraz o niepewnym znaczeniu i etymologii, występujący w Starym Testamencie (w Ks. Królów XXIII. 10). Nowsi badacze Biblii są zdania, że było to miejsce w dolinie, gdzie składano Molochowi ofiary z palonych na stosie ludzi, z dzieci zwłaszcza. (Przyp. tł.)
57