Strona:PL Bronte - Villette.djvu/605

Ta strona została uwierzytelniona.

zakłopotany, jak pensjonarka; właściwą treścią mojej natury jest nieśmiałość i nieufność.
— Nie dostrzegłam tego nigdy, monsieur.
— A jednak jest tak, mademoiselle. Powinna pani była dostrzec to.
— Obserwowałam pana, występującego publicznie, monsieur — na estradach, na trybunie, wobec ludzi utytułowanych, a nawet wobec ukoronowanych głów, i podziwiałam zawsze swobodę, z jaką pan zachowywał się. Był pan niezmiennie taki sam i tak samo swobodny, jaki pan bywa w naszym trzecim oddziele.
— O, mademoiselle, ani tytuły, ani głowy ukoronowane, nie są nigdy zdolne narazić na szwank mojej skromności, a występowanie publiczne jest właściwym moim żywiołem. Lubię je i obracam się w tej atmosferze zupełnie swobodnie, ale... tutaj... tutaj... słowem, w danym wypadku działa czynnik uczuciowy, jakkolwiek gardzę nim zazwyczaj i nie pozwalam sobie powodować się nim. Gdybym był mężczyzną, dążącym do małżeństwa (co w danym razie nie wchodzi zupełnie w rachubę, może też pani zaoszczędzić sobie wszelkich szyderczych uwag na tę myśl) i gdybym uważał za potrzebne zwrócić się do jakiej niewiasty z zapytaniem czy może rozważyć moją kandydaturę na przyszłego jej męża, pokazałoby się wówczas, że jestem skromny i nieśmiały, jak rzekłem.
W zupełności uwierzyłam mu, a, wiedząc, poczułam dla niego szczery szacunek, który przeszył bólem moje serce.
— Co się tyczy panny St. Pierre — mówił w dalszym ciągu — wyraźnie usiłując opanować się, co zdradzało z lekka zmienione brzmienie jego głosu — zamierzała ona niegdyś stać się panią Emanuelową, nie wiem też dokąd zaprowadziłby mnie jej zamiar, gdyby nie to zakratowane, oświetlone małe okienko. O, czarodziejska krato! Jakie cuda zdziałałaś! Ile odkryłaś mi tajemnic! Tak — dodał po chwili — ta mała czarodziejska krata ujawniła mi złość i zawziętość panny St. Pierre, jej próżność i płochość, nie tylko tutaj, ale i przy innych oka-

217