zawodu, będąc zarazem na wskroś uczciwym wielce szanowanym kupcem. Posiadał kilka domów na Faubourg Clotilde; opłata roczna jakiej zażądał za najem była umiarkowana: wynosiła zaledwie połowę tego, ile wyniosłaby, gdyby dom takiej samej wielkości i pojemności położony był bliżej centrum Villette.
— A w dodatku — zauważył Monsieur Paul — gdyby nie powiodło się pani — nie wątpię jednak, że się powiedzie — będę miał przynajmniej pewność, że pozostawiam panią w dobrych rękach: Monsieur Miret nie będzie zdziercą, natarczywie domagającym się swojej należności. Z własnych zaoszczędzonych pieniędzy pokryje pani pierwszy rok najmu; co się tyczy dalszych losów szkoły, musi pani, Miss Lucy, pokładać ufność w Bogu i w samej sobie. A teraz, co pani zrobi, aby starać się o uczennice?
— Muszę rozdać moje prospekty.
— Słusznie. Aby nie tracić czasu, wręczyłem już jeden wczoraj samemu Monsieur Miret. Czy miałaby pani coś przeciwko rozpoczęciu od trzech petites bourgeoises — małych mieszczek — Demoiselles Miret?
— O, Monsieur, nie zapomina pan o niczym! Jest pan nadzwyczajny naprawdę! Jak może pan przypuścić, abym mogła czynić tego rodzaju wstręty? Czy przystałoby mi to? Nie spodziewam się bynajmniej zaliczania patrycjuszek do grona uczennic skromnej mojej szkółki dla dziewcząt przychodnich. Nie dbam wcale o to, czy panienki z arystokratycznych domów zgłoszą się do mnie kiedykolwiek. Będę czuła się dumną, natomiast, z możności przyjęcia do mojej szkoły córek zacnego Monsieur Miret.
— Poza tym inna jeszcze uczennica pragnie pobierać u pani codziennie lekcje języka angielskiego, że zaś jest osobą zamożną, będzie panią sowicie wynagradzała. Mówię o mojej córce chrzestnej i wychowanicy: Justynie Marii Sauveur.
Jak potężny bywa wpływ imienia i nazwiska? Co miały w sobie owe trzy, składające się na nie słowa?... Do owej chwili wsłuchiwałam się z rozkoszą we wszystko co
Strona:PL Bronte - Villette.djvu/805
Ta strona została uwierzytelniona.
417