Ta strona została skorygowana.
Zbocze góry. Domek ogrodowy. OTTIMA, żona Luki i kochanek jej, niemiec SEBALD.
SEBALD (śpiewa). Otwórz powieki, z zórz
Rannych dzień powstał już,
Do nocy pij tę kruż.
OTTIMA. To noc? A może u was tam nad Renem
Zwiecie to nocą? My ten blask czerwony,
Przeciskający się śród szpar okienic,
Zowiemy ranem... Tylko się nie potknij!
O, jakie pęki geranij! Za ramę
Schwyć okienice! Czyż to tak? Sebaldzie,
Kurz wszystek strącasz na mnie — proszę, odsuń
Rygiel — — Tak, powiedz, jesteś kontent wreszcie?
Czyż się o inną mam postarać zdobycz?
Teraz pocałuj i — zgoda! Co? Jasny
Dzień? A więc — cicho!
SEBALD. Zawsze tak bywało.
Dom wasz, pamiętam, zawsze był zamknięty