Strona:PL But w butonierce (Bruno Jasieński) 081.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.


10.
A deszcz pada.
Deszcz pada
Drobniutki.
Aksamitny.
Błękitny.
Powietrzny.
Nad rynsztokiem siadły w szereg smutki.
Płaczą płacz swój odwieczny...
Ulicami chodzi cisza, chodzi.
W czarne okna przez szyby zagląda.
W czarne okna, zamknięte, jak groby.
Wspina się na palców koniuszkach.
Twarz do szyb zapotniałych przyciska
I patrzy... —
Białe rozczochrane łóżko.
Rozrzucone części garderoby.
Pod łóżkiem nieodzownie zwykły sprzęt złowonny...
Na spoconem czole prostytutki
Spoczęły w ciszy tingl-tanglu
Palące usta Madonny.