Strona:PL C Dickens Wspólny przyjaciel.djvu/383

Ta strona została przepisana.

A zresztą zapomniałeś o moich przyborach kuchennych i o umoralniającym ich wpływie na moje cnoty domowe, Zostaw mnie pod ich zbawiennym działaniem i nie troszcz się o resztę.
— Będę się troszczył, dopóki mi nie odpowiesz, co zamierzasz, do czego dążysz i dokąd cię to zaprowadzi.
— Żapytywałem siebie o to nieraz — odparł Eugeniusz, dotykając czoła ręką — i na honor, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.

ROZDZIAŁ VII.
Układ przyjacielski.

Pomimo zasadniczych zmian, jakie zaszły w życiu złoconego śmieciarza, nie przestał on słuchać czytania Silasa Wegya i śledził z równem zawsze zajęciem przebieg upadku cesarstwa rzymskiego. Czytanie to odbywało się czasem w nowym, arystokratycznym pałacu, częściej jednak Boffen zachodził do swego dawnego mieszkania i, zasiadłszy na starej ławie, słuchał z natężeniem dziejów ostatecznej ruiny dawnych władców świata. Gdyby Silas Wegg był godniejszy względów, jakimi go obdarzano, to te wizyty jego chlebodawcy sprawiałyby mu przyjemność — ale on był już tak rozzuchwaloy swem nowem położeniem, że, zamiast wdzięczności, czuł raczej głuchy żal do swego poczciwego dobroczyńcy. Jestto zresztą objaw dość pospolity, że sługa źle uzdolniony, szuka pre-