Strona:PL Carroll - W zwierciadlanym domu.djvu/49

Ta strona została uwierzytelniona.

Tym razem głosy się już nie odezwały, chociaż milczała, lecz ku jej wielkiemu zdziwieniu wszyscy pasażerowie poczęli myśleć chórem (mam nadzieję, że rozumiecie, co znaczy „myśleć chórem”, bo ja muszę przyznać, że absolutnie tego nie rozumiem):
– Lepiej wogóle nic nie mówić. Każde słowo przedstawia wartość tysiąca funtów!

– Będę chyba przez całą noc śniła o tych tysiącach! – pomyślała Ala.
Przez cały czas konduktor patrzył na nią, najprzód przez teleskop, potem przez mikroskop, a wkońcu przez zwykłą lornetkę teatralną. Wreszcie przyjrzawszy jej się dokładnie, powiedział:

45