to [1] wpadł do rąk Słowackiemu podczas jego pobytu w Neapolu i natchnął go rymami, które niewtajemniczonemu mogą się wydawać żartem, opiewają jednak poważną prawdę:
Wolę piekło Danta:
Właśnie je czytam podług nowych kluczy,
Które przyczyną może będą schizmu,
Mówiąc, że Dant chciał republikanizmu
I w poemacie używał języka
Sekretnych związków. A gdy tajemnicze
Kładł majuskule, to podług krytyka
Na końcu rymu położone B. I. C. E. [2]
Wcale znaczyło co innego w pieśni,
Niż Beatrice. (Podróż na Wschód).
Odnosi się to, oczywiście, do siódmej pieśni Raju, gdzie czytamy:
Ma quella reverenza que s’indonna
Di tutto me pur per B per I. C. E.
Przychodzi na myśl, że Boska Komedya padła ofiarą pierwszych niewprawnych jeszcze kroków symbolizmu dzisiejszego, który się głównie w prerafaelizmie począł. Pochop zaś do nadużyć i racyę formalną wzięto stąd, że zawiera ona w rzeczy samej wiele symbolicznych obrazów, grup, godeł. Pamiętajmy, że sama allegorya pierwszej pieśni o lesie, trzech bestyach i t. d. jest nieustającym tematem