stoczył publiczną w tej materyi dysputę w kaplicy Ś-ej Heleny wobec całego ciała naukowego.
To pragnienie nauki i nauczania, wobec mnogości i rozkwitu szkół wyższych, bardzo łatwo mogło Alighierego zbliżyć do jednej z wszechnic. O tem, że był w Sorbonnie, niepodobna wątpić, wielu zaś jest zdania, że tam nawet wykładał teologię i egzegezę Pisma Świętego [1]. Inni sądzą, że szedł raczej uczyć się niż nauczać. Trudno z tem pogodzić późny bądź co bądź wiek poety. Przytem układ i styl ważniejszych prac naukowych Danta czyni wrażenie, jakgdyby one powstały właśnie z zapisków profesorskich — zwłaszcza rozprawa O mowie ludu [2]. Jest przeto więcej niż prawdopodobne, że zajmował katedrę, i to niejednokrotnie, bo i w Paryżu i w Bolonii, a może nawet w Padwie.
Łatwowierni chcieliby widzieć ślady stóp wielkiego wędrowca po całej niemal Europie, a przynajmniej doprowadzić je do Anglii [3].
Nie mamy pewności jak długo korzystał z gościnnego dachu wielkodusznych władzców Werony. Najpewniej aż do roku 1317, choć, być może, z pewnemi przerwami. Zdaje się, że nawykły do ciągłej tułaczki i chciwy świata całego, nie umiał zagrzać miejsca, — cnoty leżenia wygodnego «pod pierzyną i w puchach łoża» nie posiadał. Nie wiemy też napewno kiedy zaproszony został i przybył
- ↑ Opierając się w tym względzie na świadectwie biskupa z Fermo, który wyraźnie o zawodzie nauczycielskim Danta mówi.
- ↑ Głównym zwolennikiem tej opinii jest Scartazzini, który obszernie wywodzi, że Dante mógł jedynie nauczać, nie zaś uczyć się. Wedle Scartazziniego pobyt w Paryżu przypada na czas przed cesarzem niemieckim Henrykiem VII († 1313), Cipolla zaś podaje rok 1316 — 1318 za Filipa Długiego. (Scartazzini Dante-handbuch, rozdziały Student oder Docent; Am Wanderstabe.
- ↑ Pobytu w Anglii dowodził Gladstone.