N..., szaleję za nim, etc. Niegdyś, dodał, kiedy byłem młody, mówiły: Bardzo cenię pana N..., to młody człowiek wielkich zalet charakteru“.
Zanim panna Clairon wprowadziła kostjumy do Komedji Francuskiej, znano tam w tragedji tylko jeden strój, który nazywano rzymskim i w którym grano sztuki greckie, amerykańskie, hiszpańskie, etc. Lekain pierwszy uznał kostjum i kazał sobie zrobić strój grecki do roli Orestesa w Andromace. Dauberval zjawił się w garderobie Lekaina w chwili gdy krawiec przyniósł kostjum Oresta. Niezwykłość stroju uderzyła Daubervala, który spytał co to takiego. „To się nazywa po grecku, rzekł Lekain. — Ach, jaki piękny, odparł Dauberval; pierwszy strój rzymski, którego będę potrzebował, każę sobie zrobić po grecku“.
N... powiadał, że istnieją zasady doskonałe dla charakterów tęgich i nieugiętych, które byłyby nic nie warte dla charakterów pośledniejszej miary. To niby zbroja Achillesa, która nadaje się tylko jemu i pod którą nawet Patrokles się ugina.
Po zbrodni i złem uczynionem z rozmysłu, trzeba postawić złe skutki dobrych intencyj, dobre uczynki szkodliwe dla społeczeństwa, jak dobro świadczone złym, dobroduszna głupota, nadużycia źle stosowanej filozofji, niezręczność w służeniu przyjaciołom, fałszywy użytek zbawiennych lub uczciwych zasad etc.
Natura, przygniatając nas tyloma nieszczęściami a dając nam niezwyciężone przywiązanie do życia, postąpiła z człowiekiem niby podpalacz, któryby podłożył ogień pod dom, postawiwszy wartę u drzwi. Musi być bardzo wielkie niebezpieczeństwo, aby nas skłoniło do wyskoczenia oknem.
Ministrowie lubią czasem, jeśli przypadkowo są inteligentni, mówić o epoce kiedy będą niczem. Bywamy naiwni i wyobrażamy
Strona:PL Chamfort - Charaktery i anegdoty.djvu/093
Ta strona została uwierzytelniona.