Strona:PL Chateaubriand-Atala, René, Ostatni z Abenserażów.djvu/100

Ta strona została przepisana.

mi objawami boleści, które skróciłyby może te niewiele chwil, jakie mi pozostały. Mam wiele rzeczy do opowiedzenia, z uderzeń zaś mego serca, które bije coraz wolniej... z jakiegoś lodowatego ciężaru który lano moje zaledwie może udźwignąć... czuję, że trzeba mi się spieszyć«.
„Po chwili milczenia, Atala ciągnęła w tych słowach:
»Mój smutny los rozpoczął się niemal wcześniej jeszcze, niż ujrzałam światło. Matka poczęła mnie w nieszczęściu; ciężyłam jej łonu, i wydała mnie na świat wśród wielkiego rozdarcia wnętrzności; wątpiono, czy będę żyła. Aby ocalić moje dni, matka uczyniła ślub: przyrzekła Królowej Aniołów, że poświęcę jej moje dziewictwo, jeżeli uniknę śmierci. Nieszczęsny ślub, który wtrąca mnie do grobu!
»Liczyłam szesnasty rok życia, kiedy straciłam matkę. Na kilka godzin przed śmiercią, zawezwała mnie do swego łoża. Córko, rzekła do mnie w obecności misjonarza, który niósł jej pociechę w ostatnich chwilach, córko moja, wiesz jaki ślub uczyniłam za ciebie. Czy chciałabyś zadać kłam matce? O moja Atalo! Zostawiam cię w otoczeniu, które nie jest godne posiadać chrześcijankę, pośród bałwochwalców, którzy prześladują Boga obojga twoich rodziców, Boga, który, dawszy ci życie, zachował ci je cudem. Ach! drogie dziecię, przywdziewając zasłonę dziewic, wyrzekasz się jedynie trosk