Ta strona została przepisana.
pagórka wygnania, rozpoznaje ostatni raz dach, pod którym się wychował, i rzekę wpadłe chały, płynącą dalej smutno przez opustoszałe pola ojczyste!
Nieszczęśliwi Indianie, których widziałem błądzących w puszczach Nowego Świata, wraz z popiołami przodków, wy, którzy daliście mi gościnność mimo swej nędzy, nie mógłbym wam jej oddać dzisiaj, błądzę bowiem, jako i wy, na łasce ludzi; a mniej szczęśliwy od was w mem wygnaniu, nie uniosłem z sobą kości ojców.