Strona:PL Chateaubriand-Atala, René, Ostatni z Abenserażów.djvu/37

Ta strona została uwierzytelniona.




Prolog.

Francja posiadała niegdyś w Ameryce północnej rozlegle władztwo, które rozciągało się od Labradoru aż do Florydy i od wybrzeży Atlantyku aż do najbardziej odległych jezior górnej Kanady.
Cztery wielkie rzeki, czerpiące źródła w jednem paśmie gór, rozgraniczały te niezmierzone przestrzenie: rzeka św. Wawrzyńca, która gubi się na wschodzie w zatoce tegoż imienia; rzeka Zachodnia, która toczy swe wody ku nieznanym morzom; rzeka Bourbon, która pomyka z południa na północ ku zatoce Hudsońskiej, i Mississipi, która płynie z północy ku południowi do zatoki Meksykańskiej.
Ta ostatnia rzeka zasila, na przestrzeni przeszło tysiąca mil, wodami swemi rozkoszną okolicę, którą mieszkańcy Stanów Zjednoczonych nazywają nowym Edenem, a której Francuzi nadali słodkie imię Luizjany. Tysiąc innych rzek, topiących swe wody w Mississipi, jak Missuri, Illinois, Akanza, Ohio, Wahasz, Tenaz, krzepi