Strona:PL Chateaubriand-Atala, René, Ostatni z Abenserażów.djvu/9

Ta strona została uwierzytelniona.




OD TŁUMACZA.

Z końcem XVIII wieku zarówno literatura jak i smak powszechny we Francji zdradzają objawy wyczerpania i oschłości. Uwielbienie jakie otacza Woltera jako poetę, triumfy autorskie X. Delille, tragedja pseudoklasyczna, wierszyki i epigramy, których mniej lub więcej zręczne szlifowanie staje się niemal obowiązkiem towarzyskim — oto symptomy małości, w której znak weszła ta wielka literatura. Rozpaczny krzyk duszy, rzucony przez Pascala na ulotnych kartkach, które po jego śmierci skupiono pod nazwą Myśli, zamiera bez echa; literatura potoczy się inną drogą, drogą intelektu. Intelekt ten pod względem jasności, doskonałości wysłowienia, dowcipu, osiągnie nieznane przedtem i potem wyżyny; ale nosi on równocześnie w sobie zaród śmiertelnej choroby; oderwał się od duszy, od zamyślenia nad tajem-