Bo sie jej śmisrci równało.
Ale wżdy o tym myśliła,
Jakby inszym równa była: 10
Zebrawszy liszki w gromadę,
Wydała im taką radę:
„Siostry miłe, posłuchajcie!
„Po ogoniech nic nie macie:
„Dobrzebyście udziałały, 15
„Iżbyście je porzezały:
„I byłybyście cudniejsze
„I ku biegu pośpieszniejsze;
„Bowiem ogon prozne brzemię,
„Rozwlecze sie, jako ślemię“. 20
Rzekła jej jedna z gromady:
„Dziękujemyć z dobrej rady,
„Aleć sie to nam nie godzi,
„Bo to tobie jedno szkodzi;
„Nie radzisz ty nam ze cnoty, 25
„Jedno, by uszła sromoty[1]
„Mybyśmy sie pokęsiły,
„Gdybyśmy tak szalone były“.
Bywać rada rzkomo z miłości,
A wnątrz pelna wszej chytrości. 30
Strzeż sie radzce łagodnego:
Szukać pożytku swojego.
Rimicius: D (155) De vulpe sine cauda. [H 46 Ἀλώπηξ ϰόλουρος]. C (162) Lisska. — FE (64) O liszce bez ogona. — Błażewski 27 Z drużyną i cierpieć miło. O liszkach. — EW 64 Liszka bez ogona. — Niemirycz (6 verso) Lis bez ogona. (L V, 5 Le renard ayant la queue coupée). Ja-
- ↑ W pierwodruku: z sromoty.