Delfin za jesiotrem bieżał,
A jesiotr przed nim uciekał:
Wszytek swój żywot opuścili,
A tak na brzeg wyskoczyli.
Tamo sie jesiotr obeźrzał: 5
Martwego delfina uźrzał
I rzekł, iż mu umrzeć nie żal,
„Iż ze mną nieprzyjaciel ostał“.
Żadnyć sie szkody nie wstydzi,
Gdy też w niej onego widzi, 10
Który jej sam przyczynę dał
A bliźniemu zaszkodzić chciał.
Rimicius:D (173) De thyno et delphino. [H 166 Θύννος ϰαὶ δελφίν]. C (171) Thymus ryba a mořska swině. — FE (73) 0 delfinie, rybie morskiej.
Lekarz, gdy swego chorego
Widział juże umarłego,
Dopiero jął z onemi gadać,
Którzy go mieli pogrzebać,
Rzekąc: „By się był miernie miał, 5
„A lekarstw dobrych pożywał,
„Owszekiby długo żyw był:
„Tom ja po nim dobrze baczył”.
Oni, którzy tamo stali,
Z jego się tej rady śmiali, 10
Iż to radził umarłemu,
Co miał czynić jeszcze zdrowemu.
Rada nie czasu swego