„Matko, coś wielkiego widzę: 5
„I silny trzask młotów słyszę;
„Alboć tu jest blizko kowal,
„Bo mi ogniem ktoś zawoniał?“
Rzekła mać: „Silno się omylasz,
„Żadnego z tych smysłu nie masz: 10
„Ani widzisz, ani słyszysz,
„Jedno się tak słowy pysznisz“,
Tak ci chełpliwi bywają,
Co o sobie powiedają,
Złote góry obiecują, 15
Sami bzdyra potrzebują,
Rimicius: D (194) De talpa et matre. [H 71 Ἀσπάλαξ]. C (179) Krtice. — FE (80) O krecie z jego matką.
Kuropatwy i sierszenie,
Gdy mieli wielkie pragnienie,
Ku oraczowi przybieżeli,
Wody od niego pić chcieli.
Kuropatwy wszytki stały, 5
Oraczowi obiecały:
„Wszytkęć winnicę skopamy,
„Rodniejsząć ją udziałamy“.
Sierszenie to też chcieli dać,
Około winnice latać, 10
Wszytki ptaki od niej gonić
I przed złodziejmi też bronić.
Oracz rzekł: „O słować nie dbam;
„Oto dwa woły, które mam: