musca. C (83) O člowĕku lysém a o musse. — Minasowicz (61) Dobrowolnie grzeszący nie ma mieć pardonu. Łysy i mucha. — BWF (159) Łysy i mucha.
Liszka żórawia prosiła:
„Bądź u mnie, będę cię czciła“!
A on się jej rad obiecał,
Za dobrą wolą dziękował.
Tedy liszka krup nawarzyła, 5
A rzadko je uczyniła,
Na płytką misę wylała
A przed swego gościa dała.
Żóraw, iż się był przemorzył,
Około misy zachodził, 10
Z dobrą wolą jeść pokuszał:
Prozno w misie nos omaczał.
A liszka suma leptała,
Słowy gościa częstowała;
On, kiedy jej chytrość widział, 15
Myślił jakoby jej oddał.
I prosil jej na wieczerzą:
„Też — pry — u mnie dosyć warzą“.
Ona się k temu chowała,
Hojnych się gód nadziewała. 20
Żóraw grochu był nawarzył,
Który w śklany dzban wyłożył;
A tenci był przezroczysty,
Z długą szyją, wązkousty,
By telko jadło widziała 25
A dowory go nie miała,
Słowy ją ku jadłu pobudzał,