Strona:PL Chrzanowski Ignacy - Biernata z Lublina Ezop.djvu/344

Ta strona została przepisana.


„Ostaw mi męża żywego“!
A tak często narzekając,
Uźrzała Śmierć k sobie idąc:
Barzo jej niewdzięczna była,
A umysł swój przemieniła,
Rzekąc: „Świerci! mnie pokój daj,
„Niemocnego sobie patrzaj!
„A tegoż podobno szukasz:
„Otóż go tam na łożu masz“.
Wszystkoć łatwie obiecować,
Słowa mówić, łzy wylewać;
Wszak gdy przyjdzie ku zgonnej toni,
Nawiętsza sie miłość zmieni.       20

Abstemius 60 De muliere, quae pro viro se mori velle dicebat. — FE (129) O niewieście, męża żałującej. — EW 63 Żona i mąż. — Kniaźnin IV, 3 Matka i Śmierć. — Zabłocki III (Za blizkim skonu mężem czuła żona mdleje...).

159. Strzec niewiasty nalewać piasty.

Mąż jeden, żenie nie wierząc,
A w potrzebie od niej jadąc,
Iżeby nie ustąpiła,
Chciał, by nad nią stróża była.
Prosił z przyjaciół jednego,        5
Aby sie chciał podjąć tego:
„Miej — pry — mi żonę na pieczy,
„Pókić ja sprawiam swe rzeczy!“
On sie z tego nie wymówił,
Prze przyjaciela uczynił;        10
Ale, gdy w tym kilko dni trwał,
Nieznoszoną tam pracą miał;