Ten sie rozumem nie rządzi,
W swojej sprawie barzo błądzi.
Abstemius 82 De lupo, pisce fluvii, maris regnum affectante. — FE (137) O szczuce, w rzece panującej.
Liszka, gdy psi ścigali
I mało jej nie zganiali,
Nie wiedząc, jako miała zbyć,
Tako ku nim jęła mówić;
„Czemuż mię tako gonicie? 5
„Wszak mięsa mego nie jecie!
„Ono ugońcie zająca:
„Barzoć smaczny za gorąca“.
Psi jej rady posłuchali,
Za zającem sie udali, 10
Ale i on im więc uwiał:
Dobrą na się pogodę miał.
Trzeciego dnia potym zając,
Uźrzawszy liszkę biegając,
Rzekl jej: „Zdradnieś uczyniła, 15
„Żeś na mię psy pobudziła“.
Rzekła liszka: „Dziwny wzór masz:
„Kto cię chwali, nań sie gniewasz!
„A[1] cóżby temu uczynił,
„Któryby cię jeszcze ganił?“ 20
Najdziesz, conć chwali obłudnie,
A złe myśląc, mówi cudnie;
- ↑ W pierwodruku: O