Strona:PL Chrzanowski Ignacy - Biernata z Lublina Ezop.djvu/516

Ta strona została przepisana.


śmiała się z kruka, Dopiero kruk swej szkody jął ze sromotą żałować.
Bogaci tak żądają chwały, iż też, chociaż z utratą swoją pochlebcę bardzo radzi widzą; takowi ludzie nabzdyżywom na pośmiech bywają. Ale, gdy ty o próżną chwałę dbać nie będziesz, snadnie chytrość podejdziesz; bo kto chce szczodrym panem być, najdzie tych, co mu pomogą trawić.

Fabuły Ezopowe.
3. Podobieństwo pochlebnika, iż mu nie wierz.

Kruk ułapił chomieka, na drzewie ji skubie,
Alić lis podeń dybie w onej swojej szubie:
„Aleś, kruczku, wybielał, bom cie czarno widział!
„Słyszę, żeś i głos zmienił, i radbych cię słyszał“
Kruczysko chce zaśpiewać. upuści chomieka,
A lis, go pochwyciwszy, choć nie miał konika,
Skoczył prędko do lasa. Kruczek sie obaczył,
Iż zdradzon Jego Miłość, kiedy śpiewać raczył.

M. Rej.
4. Kruk i liszka.

Kruk ukradł małdrzyk świeży; liszka to ujźrzała,
Zaczym w las, gdze kruk leciał, w też tropy bieżała.
Który gdy siadł na dębie, tuż pod nim stanęła,
A chwalić i wysławiać zaraz go poczęła,
Mówiąc: „Jakomci żywa, ptaka tak ślicznego
„Nie widziałam; ja wierzę, gdyby to do niego
„Wiedział Jupiter, pewnie, że dla tej piękności,
„Urody, obyczajów, cnoty i wdzięczności,
„Orłaby już opuścił, a tegoby sobie
„Przywłaszczył, gdyż się godzi tak zacnej osobie.