Strona:PL Constant-Adolf.djvu/19

Ta strona została uwierzytelniona.
13
Od tłumacza

Z rozmysłu skreśliłem wprzód nieco obszerniej historję Benjamina Constant i pani de Staël, ponieważ, wobec niewątpliwie autobiograficznego charakteru Adolfa, naturalne zaciekawienie musi budzić istotne tło zdarzeń. Napozór, Eleonora, ta nieszczęśliwa kobieta, wykolejona, skazana na to aby być kulą u nogi jednego człowieka, ponieważ szuka we własnych oczach rehabilitacji w stałości swego uczucia, ani jednym rysem nie może przypominać świetnej, utalentowanej, otoczonej, sławnej i bogatej autorki Korynny. Ale tło stosunku wzięte jest niewątpliwie z natury; cytowany przez Saint-Beuve‘a[1] list Sismondiego, naocznego świadka tego burzliwego związku w jego codzienności, pisany do hrabiny Albany bezpośrednio po przeczytaniu Adolfa (14 października 1816), stanowi w tej mierze ciekawy, niemal rozstrzygający dokument. „Autor — pisze Sismondi — chciał widocznie zatrzeć w postaci Eleonory wszelkie podobieństwo. Zmienił[2] wszystko: narodowość, stanowisko, powierzchowność, charakter. Dane życia ani też osoby nie są w niczem identyczne; z czego wynika, iż, pod wieloma względami, bohaterka okazuje się w powieści zupełnie inną niż autor zapowiada; ale po gwałtowności i wymaganiach w stosunku miłosnym, nie można jej nie poznać. To pozorne zżycie się, to zachłanne panowanie podczas którego szarpali się wszystkiem co gniew i nienawiść mogą podyktować obelżywego, to historja tych dwojga“.

Bo też, mimo różnicy warunków, dramat Adolfa jest prawdziwym dramatem Benjamina Constant. O ile pod rządem Napoleona dla pani de Staël nie mogło być miejsca, o tyle dla Constanta znalazłoby się ono zawsze; i, jak to pokazują późniejsze wypadki, jedno ze świetniejszych. Jego giętki umysł, niepospolita wymowa, wrodzona pasja polityczna potrafiłyby sobie znaleźć drogę w granicach

  1. Causeries du Lundi.
  2. Wiele zewnętrznych rysów Eleonory odpowiada osobie niejakiej pani Lindsay, Irlandki, z którą również łączył Constanta przez jakiś czas stosunek miłosny. (A. Montglond, Vies prèromantiques, 1925).