Strona:PL Cooper - Pionierowie.djvu/126

Ta strona została przepisana.

Te tylko trzy osoby pozostały w sali, z duchownym i jego córką, kiedy sędzia odszedł ze swojem towarzystwem. John Mohegan natenczas wstając, zrzucił na ramiona okrycie będące na głowie, wstrząsł czarnemi włosy, by w tył odpadły i zbliżył się do pana Grant podając mu rękę:
— Ojcze — rzekł tonem poważnym i uroczystym — dziękuję wam. Słowa wasze od czasu jak się księżyc podniósł, wzbiły się wysoko i zadowolniły wielkiego Ducha. Dzieci wasze przypomną to, o czemeś mówił i staną się dobremi.
Po chwili umilkł, raźno się wyprostował i przybierając postawę wielkości naczelnika indyjskiego dodał:
— Jeżeli Szyngaszguk kiedykolwiek wróci do swego narodu, tam kędy słońce zachodzi, a wielki Duch tchnąwszy weń życie, dozwoli mu przebyć jeziora i góry, opowie on swym towarzyszom, o czem sam dopiero słyszał, a towarzysze uwierzą mu, bowiem któż powiedzieć może iż Szyngaszguk kiedykolwiek zmyślał?
— Niech Szyngaszguk pokłada swe zaufanie w dobroci boskiej — rzekł pan Grant, któremu śmiałość starego naczelnika nie nadto się prawowierną wydała — a ta go nigdy nie opuści. Kiedy serce jest pełne miłości Boga, nie ma w niem miejsca dla grzechu. Lecz względem ciebie młodzieńcze, poczuwam się do wdzięczności, wspólnie ze wszystkimi, którym tego ranku ocaliłeś życie; nadto winienem ci jeszcze podziękować za pobożną uczynność, z jaką mi przybyłeś na pomoc podczas nabożeństwa, w chwili dosyć dla mnie trudnej. Pragnąłbym cię niekiedy widzieć u siebie, a rozmowa możeby cię utwierdziła na drodze, jaką zdaje się, iż wybrałeś. Nie powinniśmy być obcymi dla siebie. Zdajesz się znać dokładnie służbę bożą kościoła episkopalnego, odpowiadałeś bowiem, nie mając książki, chociaż dobry pan Jones poumieszczał je w rozmaitych częściach sali.
— Nic dziwnego panie — odparł młodzieniec — iż znam obrządek kościoła, na łonie którego urodziłem się i żyję aż dotąd, jak toż samo czynili przodkowie moi przedemną.