Strona:PL Cooper - Pionierowie.djvu/152

Ta strona została przepisana.

dogodniejszem. Pan Le Quoi wziął krzesło i usiadł blisko komina, starając się tak się umieścić, aby ani jeden promień ciepła odwróconym przez to od kogokolwiek nie został. John Mohegan, który w tej prawie wszedł chwili, zajął miejsce, ani słowa do nikogo nie mówiąc, na końcu ławy przypierającej do kantoru.
Skoro wszyscy usiedli, sędzia przemówił do gospodyni żartobliwym tonem:
— Cóż więc Betty, widzę, iż pozostałaś przy swej zawołanej wziętości, pomimo przeciwieństw, na przekorę rywalom, pośród wszystkich religij. Jakże ci się wydało kazanie?
— Kazanie? — powtórzyła — nie mogę bezwątpienia powiedzieć, by ono nie było do rzeczy, lecz co się tycze modlitwy, to cale co innego. Niemała to rzecz, jak łatwo miarkawać możesz sędzio, mając rok pięćdziesiąty dziewiąty, być zmuszoną ciągle się ruszać w kościele, wstawać i siadać, nie wiedzieć wiele razy w przeciągu godziny. Zresztą pan Grant wydaje się być człowiekiem zacnym i niezawodnie nic mu nie mam do zarzucenia. Weź Johnie, oto szklanica jabłeczniku z imbirem, łndyanin i bez pragnienia pić może.
— Zgadzam się na to — wtrącił Hiram, tonem zastanowienia się — iż kazanie dobrze było powiedziane i mniemam, iż w powszechności sprawiło zadowolenie. Mimo to jednak były w niem rzeczy, które wyrzucie należało, albo czem innem zapełnić, co wszakże nie łatwo się uskutecznić mogło, gdyż kazanie było pisane
— I w tem to cała trudność, sędzio — zawołała gospodyni. Jakże minister każąc może być natchnionym, kiedy jest ścieśniony i skrępowany tem, co wprzódy napisał, ni mniej, ni więcej, jak żołnierz na pikiecie?

— Bardzo dobrze, bardzo dobrze — rzecze Marmaduk, czyniąc znak ręką, jakby obudwu chcąc nakazać milczenie —

  1. Ministrowie anglikańskiego kościoła zawsze czytają kazania; niektóre sekty, jak metodystów, słuchają improwizowanych nauk.