Strona:PL Cooper - Pionierowie.djvu/344

Ta strona została przepisana.

tarczywość bitwy. Tymczasem była już sobota, słońce zaczęło zniżać się ku sosnom od zachodu górę okrywającym. Sumienny urzędnik nie mógł pomyśleć ażeby się w niedzielę rozkaz do skutku przyprowadzać godziło, do poniedziałku zaś dosyć byłoby czasu, ażeby sprzątnąć wszystko, cokolwiekby za dowód zabicia daniela nieprawnie posługiwać mogło.
Wtenczas kiedy szanowny sędzia pokoju był w tym kłopocie, przyszedł mu szczęśliwie na pamięć Billy Kirby, a ponieważ obfity był w wynalazki, postrzegł zaraz co mu czynić wypadało. Jotham, który był jego sprzymierzeńcem w całem tem dziele, i który z nim się znajdował, nie mógł mu się w tej wyprawie przydać, albowiem w systemacie jego nerwowym taż sama się słabość co i w architekcie znajdowała. Poruczył więc mu, ażeby poszedł sprowadzić mieszkańca lasów.
Skoro tylko Billy przybył, Hiram prosił go siedzieć, i obszedł się z nim pod wszelkiemi względami jak z równym sobie.
— Sędzia Templ postanowił ściśle wykonywać prawo względem danieli — rzekł Hiram po pierwszych przywitaniach. Doniesiono mu o pewnej osobie, która dzisiejszego poranku zabiła jednego daniela. Sędzia wydał rozkaz do rewizyi domu, i poruczył mi ażebym upatrzył kogoś za pomocą którego mógłbym ten rozkaz przywieść do skutku.
Kirby pomyślał sobie, że, ponieważ go wezwano dla pomówienia w sprawie tej wagi, godzi mu się mieć głos radzący, z czego wynika, iż mógł pozwolić sobie zrobić kilka zapytań.
— To raczejby się stosowało do szeryfa — rzekła podnosząc głowę.
— On objeżdża przysięgłych.
— A jego pomocnik?
— Także jest nieobecny.
— Alem widział dozorcę, wlokącego się na swojem szczudle po miasteczku, nie masz temu godziny.