Van der School długą miał natenczas mowę, ledwo zrozumianą dla mnóstwa nawiasów. Obstawał przytem, że dowody są mocne, okazujące iż obwiniony uzbroił się strzelbą na odparcie sługi sądowego, niosącego mandat wydany przez władzę wyższą, prawną; że nie tylko uzbroił się przeciw wykonaniu mandatu, ale nadto wymierzył fuzyę na tego, który ten mandat miał w ręku; nakoniec, iż na udowodnienie buntu przeciw prawom, nie trzeba było wystrzału, bo to pociągnęłoby za sobą skargę daleko ważniejszą, to jest skargę o zabójstwo, lub o chęć spełnienia onego.
Pan Templ wyłożył stan sprawy krótko, jasno i zwięźle, i same fakta w prawdziwem świetle wystawił. Mocno dowodził potrzeby szanowania praw w społeczności świeżo zawiązującej się, okazywał zgubę na jakąby się wystawiała, gdyby wykroczenia przeciwko prawom uchodziły bez kary. Lecz, z drugiej strony wykładał jako pobudki do zmniejszenia winy wiek, zwyczaje i niewiadomość więźnia, zakończył temi słowy, aby przysięgli sądzili z pobłażaniem, jeżeli w starcu nie widzą namysłu przestępstwa lub złych chęci w spełnieniu.
Sąd przysięgłych dłużej tym razem namyślał się niż poprzednio, lecz interes publiczny przemagał nad przychylnością, jaką dla siebie mógł zjednać więzień, dowody przeciw niemu jasno przemawiające kazały go winnym ogłosić.
Sędzia też chwilę rozbierał sprawę z członkami sądu i przygotował się do ogłoszenia wyroku.
— Natty Bumpo — zawołał...
Stary strzelec, który podczas narady przysięgłych, miał ciągle łokcie wsparte na kolanach i twarz w rękach ukrytą, powstał słysząc swe imię i głosem żołnierza odezwał się: Jestem.
— Proszę o cichość! — rzekł sędzia. Sąd mając wzgląd na waszą niewiadomość praw i wasz wiek podeszły, uwalnia od chłosty cielesnej, którą w podobnych razach prawo za karę naznacza, ponieważ jednak głos powszechny chce mieć za to karę publiczną, sąd przeto naznacza wam stanie
Strona:PL Cooper - Pionierowie.djvu/382
Ta strona została przepisana.