Strona:PL Cooper - Pionierowie.djvu/67

Ta strona została przepisana.

siadał, a które na szczęście w niewielkiej były liczbie i w ogólności niewinnej natury.
Tym sposobem doszedł do pewnego stopnia znajomości gorączek i chorób chronicznych, ale co się tycze leczenia chorób skórnych, uważany był za nieomylnego, zwłaszcza, że te powszechnie panowały w nowych osadach i w całej rozległości powiatu pana Templa.
Ponieważ chirurgia sama do zmysłów przemawia, a w tej mniej miał doświadczenia, nie ufał w jej sposoby, i z wielką w tej mierze działał ostrożnością. Jednakże maściami swojemi wyleczył mnóstwo osób oparzonych i nie mało wyrwał zębów szczęśliwie, zachowując jednak tę ostrożność, że je poprzednio aż do korzenia z dziąseł ogołacał; goił mnóstwo ran, które sobie cięciem siekiery zadawali drwale niezręczni, nadewszystko, kiedy jeden z nich na imię Milligan, miał tak nogę zgruchotaną, od upadku drzewa, że amputacya została jedynym do ratunku sposobem.
Elnatan sam, nigdy podobnej operacyi nie robił, ale wielokrotnie odbywaniu się jej przypatrywał, wtenczas to jego czułość i odwaga moralna twardemu doświadczeniu poddane były. Z pewnym rodzajem rozpaczy wziął się do roboty, ale zachowując zupełną powagę powierzchowną i całkowity pozór zaufania w sobie. O tej właśnie operacyi wspominał Ryszard Jones, powiadając, iż pomagał doktorowi w robieniu amputacyi, jakoż jest rzeczą niezaprzeczoną, że trzymał nogę pacyenta.
Cóżkolwiek bądź, noga odjęta została, i Milligan wyżył po operacyi, ale długi czas jeszcze potem uskarżał się, iż doświadczał w części nogi, której już nie było, boleści, która się udzielała części pozostałej. P. Marmaduk przypisywał to nerwom i arteryom tej części, ale Ryszard lękał się, ażeby tego nie przyznano uchybieniu jakiemuś materyalnemu w amputacyi, której on mniemał się uczestnikiem, i wmówił Milliganowi, że pochowano jego nogę odjętą w nazbyt ciasnej skrzynce i że ten członek będąc tam ściśnięty, sprawował mu boleści, na które się uskarżał. Nogę przeto