go do tem większej wspaniałomyślności pobudziło.
— Odejdź! — rzekł Huron z niewzruszonym spokojem — i powiedz dziewczynie o czarnych włosach, że Chytry-Lis chce mówić z nią samą.
Hejward sądził, że Indyanin chce się umówić o nagrodę ze starszą córką komendanta, pośpieszył więc do Kory i prosił, aby była roztropną i ostrożną. Młoda dziewczyna odważnie przystąpiła do Hurona.
— Przyszłam wysłuchać — rzekła z powagą — co Lis-Chytry ma do powiedzenia córce komendanta Munro.
— Słuchaj! — mówił Indyanin — stary wojownik, twój ojciec, był dowódcą indyjskich oddziałów. Co on rozkazał my wykonywaliśmy posłusznie. Wydał rozkaz, aby każdy Indyanin, który wypije zadużo wody ognistej i wejdzie pod namioty angielskich wodzów, srogo był karany. Magua popełnił szaleństwo, upił się wodą ognistą i wszedł do mieszkania komendanta Munro... Córka siwego wodza wie zapewne, co się wówczas stało. Wódz Huronów przywiązany był do pala wobec wojowników białych i bity rozgami, jak pies podły.
Strona:PL Cooper - Sokole Oko.djvu/38
Ta strona została uwierzytelniona.