Strona:PL Courtenay-Jeden z objawow moralnosci oportunistyczno-prawomyslnej 016.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

do innych „wyznań“, do innych narodowości, do innych „klas społecznych“; ta sama zaściankowość państwowa, narodowa, wyznaniowa i społeczna; ta sama wogóle moralność konwencjonalna, na handlu zamiennym oparta, stadowo-egoistyczna, a nie indywidualnie-społeczna. Ale obok tych wszystkich „dobrodziejstw cywilizacji nowoczesnej“ „wolny obywatel galicyjski“ przy wstępie do życia samodzielnego spotyka uświęcony i powszechnie czczony zwyczaj fałszywej fasji. Ocknąwszy się w takiej zatrutej atmosferze moralnej, „wolny obywatel galicyjski“ zaraża się nią powoli, zaczyna ją uważać za całkiem zdrową i normalną, a wszelki przeciw niej protest za objaw naganny, za objaw karygodnego liberum veto. Podobnie w okolicach, w których wszyscy mieszkańcy mają wole pod gardłem, człowiek, pozbawiony tej ozdoby, musi uchodzić za kalekę.
Fałszywa fasja staje się jedną z „kategoryj myślenia“ „wolnego obywatela galicyjskiego“, staje się jedną z teoretycznych podstaw jego „moralności społecznej“.
Na takim gruncie nierównie bujniej niż gdzie indziej wyrasta cały rój objawów, dla których wspólną nazwą kłamstwo i oszustwo. Z tak preparowaną moralnością publiczną doskonale godzi się moralność karciarzy, moralność pojedynkowiczów, moralność giełdziarzy, moralność fabrykantów i handlarzy świętości, moralność kuglarzy i faryzeuszów.
Na takim gruncie moralnym nierównie łatwiej niż gdzieindziej libertyni i cynicy podają się za podpory „rodziny, państwa i kościoła“, wyzyskiwacze ludu — za jego obrońców i opiekunów, robiący interesa na przedsiębiorstwach „filantropijnych“ — za dobroczyńców ludzkości, uganiający się za władzą, wpływem i groszem — za bezinteresownych działaczy. Rozmaite ciemne i moralnie plugawe