Strona:PL Curwood - Kazan.djvu/213

Ta strona została przepisana.
METODY MAC TRIGGERA.

Sandy Mac Trigger przykląkł na piasku przed swą ofiarą, zdającą się leżeć bez ducha. Podniósł łeb Kazanowi i wnet wypatrzył, że na sierci jak i na skórze pod siercią widne były jeszcze obtarcia i zgrubienia od noszonej przez psa obroży.
Oczom swym nie był w stanie wierzyć.
— To pies! — znowu począł wołać. — Pies, Sandy! I to piękny pies w dodatku!
Kałuża krwi zalała piasek dokoła łba Kazana. Myśliwiec począł teraz opatrywać ranę, chcąc sobie ściśle zdać sprawę, gdzie pies został postrzelony.
Kula uderzyła o szczyt łba, ale nie naruszyła czaszki, przeciwnie, ześliznęła się po kości. Rana, choć pies padł jak spiorunowany, nie była przecież groźna, a drgawki Kazana, który wstrząsał łapami i dygotał w sobie, nie były bynajmniej skurczem przedśmiertnym, jak się tego początkowo obawiał Mac Trigger. Pies nie miał wcale ochoty umierać; przeciwnie, zwolna powracał do życia.
Sandy Mac Trigger znał się wyśmienicie na psach uprzężnych. Spędził przecież w ich towarzystwie dwie trzecie życia. Jednym rzutem oka mógł był określić ściśle wiek psa, jego wartość i pochodzenie. Na śniegu odróżniał trop psa rasy Macken-