Strona:PL Cwiklinski Zagadnienia Tukidydesowe.djvu/12

Ta strona została uwierzytelniona.

zmarłego autora i wsunął je na nieodpowiednim miejscu; po I, 1 domyśla się luki i w jej miejsce wsuwa opowiadania o sprawach trojańskich, Pohlenz zaś domyśla się, że zapełniała ją opowieść o wojnach perskich.
Ta pierwsza księga jeszcze innymi zagadnieniami zaniepokoiła badaczy. Jedno z nich jest pytanie, które przedstawienie historii Pizystratydów jest rychlejsze — czy przedstawienie krótsze, znajdujące się I 8 n., czy też dłuższe VI 54—59, i czy autor zamierzał jedno z nich usunąć. Niektórzy badacze przypuszczają, że ekskurs w księdze I jest skróceniem ekskursu zamieszczonego w księdze VI. Inni są przeciwnego zdania, a nie brak i takich, którzy zatrzymanie obu relacyj chcieliby usprawiedliwić. Oryginalnym wydawać się musi pomysł prof. Zieglera[1], że Archeologia i inne ekskursy księgi I, a to: pentekontaeteja I 89—118 i opowieści o Kilonie, o Pauzaniaszu i Temistoklesie, I 126—138, są pozostałościami osobnego dzieła zamierzonego, którego Tukidydes nie wykończył, gdyż wybuch wojny skierował go na inne pole.

Żywy interes budziły i budzą końcowa partia księgi IV i początek księgi V (V 1—24), które Tukidydes skreślił już poza Atenami, skazany na wygnanie; spędził on je już to w Tracji, już też w Peloponezie, mianowicie w Sparcie i zapewne w innych także miejscowościach, jak w Olympii i w pobliżu Mantinei podczas bitwy w r. 418, tudzież w Sycylii. Możemy to wykombinować z treści tekstu, możemy też domyślać się, że autor korzystał, pisząc koniec ks. IV i księgę V, przeważnie ze źródeł peloponeskich. W Peloponezie, osobliwie w Sparcie, skopiował on prawdopodobnie część dokumentów, których 9 znajduje się w jego dziele, z tych 5 w księdze V-ej. Kwestię tych aktów dyplomatycznych wszczął Kirchhoff ze względów epigraficznych, następnie stała się ona przedmiotem dyskusji dotyczącej kompozycji dzieła. Schwartz dowodził, że przymierze spartańsko-ateńskie, do którego odnosi się traktat V 23, nigdy nie zostało zawarte. Dowodzenie jego uznał Wilamowitz za nieprzekonywujące. Wielu zwolenników ma teza, że Tukidydes byłby we wszystkich dokumentach opuścił wstępne formuły, że byłby wszystkie przestylizował. Powołanie się na zwyczaje późniejszych, mianowicie też nowo-

  1. Ziegler, D. Ursprung der Exkurse im Thukydides. Rhein. Mus. LXXVIII, str. 58–67, 1929.