Strona:PL Cyceron - Sen Scypiona.pdf/30

Ta strona została przepisana.

musiał uważać logikę, jako zasadniczą część filozofji. Seneka zaś, upatrując w moralności najwyższy szczyt mądrości, nie mógł jej postawić w drugim rzędzie, musiał tedy od niej zacząć. Moralność znowu dzieli na trzy części: pierwsza ustala prawa traktuje o namiętneściach, a trzecia o czynnościach ludzkich[1].
Zasady etyczne Seneki, mimo niektórych usterek, są prawdziwie chrześciańskiemi; dziwić się dziś możemy, jak człowiek, wśród ogólnego ateizmu, otoczony zgrają najohydniejszych rozpustników, świadek tylu okrucieństw i podłych intryg dworu, mógł znaleźć w sobie tyle wzniosłego pierwiastku, by otwarcie i z szczerem przekonaniem, pisać tak zdrowo i pouczająco? Jego pojęcia o Bogu, duszy, i przyszłem życiu, są ze wszech miar godne szacunku i poważania, najwykształceńszych filozofów. Seneka powiada: ,Bóg jest wszędzie, w nas, z nami i przy nas”[2] — „Dusza ludzka od Boga pochodzi, ciało jest dla niej domem goscinnym”[3] — lub „W ciele ludzkiem spoczywa nasienie boże (dusza), które taki owoc wyda, o jaki sam czlowiek postara się; jezli je źle uprawia, to jak na bagnistym gruncie wyrośnie tylko chwast”[4].

Ale szczytem etycznych zasad Seneki, są jego zdania o niewolnikach. Żaden filozof przed nim, nie miał tyle współczucia dla tych nieszczęśliwych ludzi, wyzutych ze wszystkiego, pozbawionych własnej woli i poniżonych do najwyższego stopnia. Jeżeli jakikolwiek systemat filozoficzny, nie mógł należycie przyjąć się na gruncie rzym-

  1. Epist. LXXXIX.
  2. Epist. XLI.
  3. Epist. XCII i CXX.
  4. Epist. LXXIII.