Strona:PL Czas który minął i inne wiersze (Hollender) 23.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

obłoki się jak koty wspinały po sośnie
i jak koty po dachach dudniły tej nocy.

Niebo grzmiało i w czarne cofało się głębie,
napróżno astronomów lunety i głowy
szukały gwiazd — wstecz parły komety różowe,
konstellacje znikały jak stada gołębi.

Uciekające niebo żegnały kominy,
z płuc pieców w noc rzucając zatrute płomienie,
i nad spłoszonem stadem żyjących kamienic
szedł apokaliptyczny swąd ludzkiej padliny.

Sam czułem czas niezwykły — krążyła po ciele
zimność przeszła i straszna zaniedbanych godzin,
aż poznałem, że śmierć jest godziną narodzin,
że gdy traci się wszystko — nie traci się wiele.

Z umierającym światem zacząłem się łączyć,
na piersiach dusił straszny nietutejszy ciężar...
— Niech walczą, ty mijaniem będziesz ich zwyciężał,
o, wydrwiony przez żywych, więc — triumfujący!



21