bieta i ucałowała cudne czerwono-żółte płatki. Nagle, zanim jeszcze skończyła całować, rozwarł, się kwiat z wielkim trzaskiem. Kobieta zobaczyła, że jest to prawdziwy tulipan, ale pośrodku na słupku kwiatowym siedziała śliczna mała dziewczynka. Nie była większa od palca i dlatego nazwano ją Paluszką.
Za kołyskę dostała śliczną łupinę orzecha, materace jej były z płatków fiołków, a przykrywała się listkami róży. Tak spała w nocy, za dnia zaś bawiła się na stole. Kobieta postawiła na nim talerz z wiankiem kwiatów o łodyżkach zanurzonych w wodzie. Po talerzu pływał płatek tulipana i na nim to żaglowała Paluszka od jednego brzegu do drugiego. Za wiosła służyły jej dwa białe włosy końskie. Wyglądała prześlicznie. Umiała też śpiewać uroczo jak nikt na świecie.
Pewnej nocy, podczas kiedy leżała w łóżeczku, wskoczyła przez wybitą szybę okna szkaradna żaba, duża i mokra. Sko-
Strona:PL Czerwony Kapturek i inne bajki.djvu/44
Ta strona została uwierzytelniona.