Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No135 part04.png

Ta strona została przepisana.

wyrazy: „majątek niewyjawiony“ to gruba tajemnica!...
— Czytaj dalej... czytaj!... bo pilno mi się dowiedzieć.
Mówiąc to Jakób, mocno się rozczerwienił, oczy zabłysły mu ogniem.
Pascal również zirytowany czytał drżącym głosem.
— „Ażeby nie pozostawić po sobie opinii człowieka niespełna zmysłów, muszę wytłómaczyć przyczynę mojego postąpienia.
„Mając lat czterdzieści pięć, sam jeden tak jak i dzisiaj, bez żadnych bliższych lub dalszych krewnych, a tym sposobem bez prawego sukcesora, — zakochałem się w młodej ubogiej panience, sierocie, i połączyłem się z nią węzłem małżeńskim.
„Liczyłem, że biorąc za żoną Joanne de Rouvray, kobietę młodą i piękną, odżyję w dzieciach moich.
„I rzeczywiście w rok po tem związku, na którym budowałem wszystkie nadzieje moje, Joanna de Rouvray hrabina de Thonnerieux, córką mnie obdarzyła.
„Urodziny to taką mnie upoiły radością, że postanowiłem okazać wdzięczność Bogu, i podzielić się szczęściem z drugimi.